• 106.8
Ogólnie 4.9   101
5
Kupiłem adapter do mocowania Minolta RF 250mm do Olympus E-M1. Jestem z niego bardzo zadowolony: zarówno bagnet po stronie obiektywu, jak i bagnet mFT pasują idealnie i można je obracać z odpowiednim oporem. Nie ma też nic złego w przetwarzaniu.
01.01.2017
5
Adapter pasuje bardzo dobrze po obu stronach. Używam go z Olympusem OM-D. Po drugiej stronie używam moich "starych" obiektywów Minolty. Jak dotąd jestem bardzo zadowolony.
21.12.2016
5
dobrze wykonany adapter. dopasowanie było świetne przy minimalnej zabawie. kontrola przysłony za pomocą pierścienia na adapterze. do tej pory próbowałem go tylko z moim nikonem 85 1,8 g.. Ręczne ustawianie ostrości i używanie powiększonego widoku i maksymalizacji - nie ma problemu. jeśli chodzi o ekspozycję, gx85 do ręcznego z automatycznym ISO. Wybierz czas otwarcia migawki tylnym pokrętłem. będziesz musiał zgadnąć, na czym znajduje się przysłona. Zwykle i tak utrzymuję przysłonę w pełni otwartą do maksimum f8, więc pamiętaj o tym podczas obracania ring.nice.
13.12.2016
5
Zaskoczony jakością. Solidnie pasuje zarówno do mocowania m4/3, jak i Nikona. Wymaga trochę wysiłku, aby dowiedzieć się, jak rzeczy współdziałają z aparatem, ponieważ nie ma danych obiektywu, ale działa bardzo dobrze.
12.12.2016
5
To po prostu działa. Dwa metalowe bagonety, każdy obiektyw obiektywu Minolta Rokkor (MC lub MD) z przodu i bagnet z tyłu do przodu do korpusu aparatu Mikro Cztery Trzecie. Ustaw aparat w starszym przysłonie lub w innym ręcznym i możesz robić zdjęcia. Warto też wiedzieć, że trzeba zastosować stabilizator obrazu, jaka ogniskowa jest teraz używana.
11.12.2016
5
Posiadam adapter Novoflex Nikon do M43, który kosztuje 250 USD. Ten ma bardzo minimalny luz w oprawie, a novoflex ma zerowy luz.. ale to około 5% ceny novoflex. Kupiłbym to ponownie przez Novoflex.
27.11.2016
5
Adapter jest bardzo dobrze wykonany i solidny - nie wiem co można było zrobić lepszego za większe pieniądze.Używam adaptera z W.Rokkor-HH 35mm 1.8 i MC Rokkor-PF 55mm 1.7 Kierunek obrotu odczuwam lekko grać, ALE ta gra jest również obecna w starym aparacie Minolta.Więc ŻADNEJ wady adaptera.
06.11.2016
5
Działa idealnie dla mnie. Za jego pomocą montuję obiektywy Nikon do mojego Lumixa GH4. Bardzo mocne połączenie, które lubię. Doskonała jakość wykonania. Nie, nie będziesz mieć żadnych automatycznych funkcji, ale jestem profesjonalistą i i tak ich nie używam. Zdecydowanie kupiłbym ponownie!
05.11.2016
5
Adapter jest tak wysokiej jakości, jak oczekiwano. Pod względem produkcji bez problemu dotrzymuje kroku znacznie droższym produktom. Po stronie aparatu lub obiektywu nie ma chybotania. Adapter wykonany jest w całości z metalu. Każda czerwona kropka oznacza punkt mocowania aparatu lub obiektywu. Aby odblokować, naciśnij przycisk z grzybkiem, a następnie możesz zdjąć soczewkę. Wypróbowałem na nim 80-20mm/4 i byłem bardzo zadowolony. Ergo: kup rekomendację. Nie możesz się tutaj pomylić!
19.10.2016
5
Adapter jest używany w aparacie Lumix GF6. Wykonany jest w całości z metalu, jest bardzo wartościowy i w 100% pasuje dokładnie do złącza mft. Płynnie wsuwa się w punkt mocowania na korpusie aparatu za pomocą delikatnego kliknięcia. Nic się nie chwieje i wszystko jest dociśnięte bez luzów.Tak samo jest od strony obiektywu. Po delikatnym kliknięciu soczewka zatrzaskuje się na miejscu bez zakleszczania. Równie łatwo można go zwolnić, delikatnie naciskając przycisk odblokowujący.Używam tego adaptera od około 3 tygodni i zrobiłem nim około 500 zdjęć. Powstałe obrazy są świetne. Nie mogę zgłosić żadnych płaskich obrazów, braku kontrastu ze względu na obszary, w których światło mogłoby dostać się do adaptera. Wręcz przeciwnie, w zależności od ustawień aparatu, zdjęcia są ostre, ostre, mają ładny bokeh lub, lub, lub Używam głównie Minolty MC Rokkor PG. 1:1,4 - f: 50mm. Możesz nawet aktywować funkcję szkła powiększającego dotknięciem ekranu dotykowego, dzięki czemu obiekt może zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, Używam głównie Minolty MC Rokkor PG. 1:1,4 - f: 50mm. Możesz nawet aktywować funkcję szkła powiększającego dotknięciem ekranu dotykowego, dzięki czemu obiekt może zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, Używam głównie Minolty MC Rokkor PG. 1:1,4 - f: 50mm. Możesz nawet aktywować funkcję szkła powiększającego dotknięciem ekranu dotykowego, dzięki czemu obiekt może zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, 50mm. Możesz nawet aktywować funkcję szkła powiększającego dotknięciem ekranu dotykowego, dzięki czemu obiekt może zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, 50mm. Możesz nawet aktywować funkcję szkła powiększającego dotknięciem ekranu dotykowego, dzięki czemu obiekt może zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, aby obiekt mógł zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, aby obiekt mógł zostać ostro powiększony bez żadnych problemów. Być może droższe adaptery, które kosztują około 100 euro, są jeszcze lepszej jakości – ale nie wyobrażam sobie, czy w ślepym teście odróżniłbym je od siebie. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, są jeszcze wyższej jakości - ale nie mogę sobie wyobrazić, czy byłbym w stanie stwierdzić różnicę w ślepym teście. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę korzystać ze wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, są jeszcze wyższej jakości - ale nie mogę sobie wyobrazić, czy byłbym w stanie stwierdzić różnicę w ślepym teście. Pod tym względem nie mam absolutnie nic do zarzucenia i bardzo się cieszę, że za niewielką opłatą mogę używać wszystkich tych starych, analogowych obiektywów. Między innymi mam też Vivitara o świetle f:100-300mm, który waży co najmniej 904 gramy, wiszącego na adapterze, a potem fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, wiszący na adapterze, a następnie fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia, wiszący na adapterze, a następnie fotografowałem ze statywu. Ten nieliczny kilogram szkła nie zrobił na adapterze w żaden sposób wrażenia,
17.10.2016