Bardzo dobrze wykonany, bez zarzutu. Do porównania z dużo droższymi produktami. Kup rekomendację!
23.09.2021
Filtr polaryzacyjny robi solidne wrażenie. Małe paski uchwytów ułatwiają obracanie. Pierwsze próby na miejscu były zadowalające. Ale potem chciałem zdjąć to jeszcze raz. Zajęło mi to kilkanaście prób w szmatach i gołymi rękami, zanim filtr polaryzacyjny znów się wyłączył. Nie, nie był skośny. W ten sposób można wyjąć filtr polaryzacyjny nie używać. nie powinien świecić zawsze, ale tylko wtedy, gdy wymaga tego sytuacja fotograficzna.
26.06.2021
Produkt jest w porządku, ale efektu nie było widać, trzeba też uważać, żeby nie wkręcić go za dużo. Czytałem w recenzjach, że może utknąć i początkowo miał problem od razu. Zajęło mi trochę czasu, aby go ponownie zdjąć. Ze względu na smukły współczynnik należy zachować ostrożność podczas zginania. W przeciwnym razie może się to skończyć drogo.
13.04.2021
Filtr nie odkleja się od obiektywu.Proszę o sugestie.
21.10.2020
Aby wyeliminować mój problem z winietowaniem w zakresie UWW (odpowiednik 16 mm KB) przy nakładaniu filtrów na tyczkę i filtry ND, kupiłem ten filtr między innymi od K&F. Najpierw efekt filtra: robi to, co powinien, przyciemnia i polarize , określone rozszerzenie czasu jest mniej więcej prawidłowe. Trudno ocenić, ponieważ CPL jest zintegrowany od razu i szacuje się, że połyka się tutaj od 1,5 do 2 stopni przysłony. Ogólnie przepuszcza mniej światła niż mój stary filtr ND8, ale nieco więcej niż stary + CPL. Nie zbadałem naukowo, który z 3 filtrów działa w którym kierunku, ostatecznie wartości przysłony tej hybrydy ND8+CPL pasują całkiem dobrze.Przebarwienie jest minimalne, naprawdę prawie niewidoczne w chłodnym kierunku, także niebieski/magenta. Nic, czego nie dałoby się naprawić w wywołaniu RAW. Polaryzacja jest naprawdę bardzo dobra, porównywałem tu kilka filtrów polaryzacyjnych, m.in. B&W, NISI, Rollei z zestawu filtrów wtykowych, Hoya... i rzeczywiście był w czołówce, dzieląc drugie miejsce z B& W Woda spływa całkiem nieźle, testowana przy wodospadzie, tu NISI było wyraźnie lepsze, ale pozostałe też wyraźnie w tyle, także nie ma powodu do chowania się. Do tej pory generalnie nie miałem powodów do narzekań na powłoki, nawet przy używaniu pod słońce nie udało mi się wykryć żadnych odblasków ani zjawy po stronie filtra. Mechanika: Robi się trochę ciasno w bezpośrednim porównaniu z innymi filtrami polaryzacyjnymi. To także jedyny jak dotąd filtr, który miałem problem z usunięciem z mojego obiektywu chleba i masła. Gwint jest niestety plastikowy. Podejrzewam, że nić filtra nie jest dokładnie przycięta. Ciasna passa prowadzi teraz do następującego scenariusza. Faktycznie trzeba trochę dokręcić filtr, żeby mógł się obracać zgodnie z ruchem wskazówek zegara (pozycja patrząca za aparatem), w przeciwnym razie swobodnie siedzi w gwincie. Jeśli jednak obrócisz go w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, zablokuje się i trudno będzie go poluzować. Nie mogłem znaleźć tego problemu, gdy używam aluminiowego (metalowego) pierścienia obniżającego napięcie na innym obiektywie, tutaj wszystko działa bez problemów. Mam nadzieję, że nadal tak jest, bo poza tym filtr bardzo mi się podoba. Ta drobna okoliczność jest dla mnie warta odjęcia gwiazdki. Ciasna passa prowadzi teraz do następującego scenariusza. Naprawdę musisz dokręcić filtr tak, aby mógł obracać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara (pozycja patrząca za kamerą), w przeciwnym razie swobodnie osadzi się w gwincie. Jeśli jednak obrócisz go w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, zablokuje się i trudno będzie go poluzować. Nie mogłem znaleźć tego problemu, gdy używam aluminiowego (metalowego) pierścienia obniżającego napięcie na innym obiektywie, tutaj wszystko działa bez problemów. Mam nadzieję, że nadal tak jest, bo poza tym filtr bardzo mi się podoba. Ta drobna okoliczność jest dla mnie warta odjęcia gwiazdki. Ciasna passa prowadzi teraz do następującego scenariusza. Faktycznie trzeba trochę dokręcić filtr, żeby mógł się obracać zgodnie z ruchem wskazówek zegara (pozycja patrząca za aparatem), w przeciwnym razie swobodnie siedzi w gwincie. Jeśli jednak obrócisz go w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, zablokuje się i trudno będzie go poluzować. Nie mogłem znaleźć tego problemu, gdy używam aluminiowego (metalowego) pierścienia obniżającego napięcie na innym obiektywie, tutaj wszystko działa bez problemów. Mam nadzieję, że nadal tak jest, bo poza tym filtr bardzo mi się podoba. Ta drobna okoliczność jest dla mnie warta odjęcia gwiazdki. przykleja się i trudno się go pozbyć. Nie mogłem znaleźć tego problemu, gdy używam aluminiowego (metalowego) pierścienia obniżającego napięcie na innym obiektywie, tutaj wszystko działa bez problemów. Mam nadzieję, że nadal tak jest, bo poza tym filtr bardzo mi się podoba. Ta drobna okoliczność jest dla mnie warta odjęcia gwiazdki. przykleja się i trudno się go pozbyć. Nie mogłem znaleźć tego problemu, gdy używam aluminiowego (metalowego) pierścienia obniżającego napięcie na innym obiektywie, tutaj wszystko działa bez problemów. Mam nadzieję, że nadal tak jest, bo poza tym filtr bardzo mi się podoba. Ta drobna okoliczność jest dla mnie warta odjęcia gwiazdki.
05.09.2020