Reviews
Preiskiller.
Fotografuję dwoma pełnoklatkowymi aparatami firmy Nikon, D4 i D750. Do tego całkiem niezłe obiektywy (Nikkor 50mm f1.4, Nikkor 80-200mm f2.8, Nikkor 16-35mm f4, Nikkor 85mm f1.8, Tamron 24-70mm f2.8....). Masz jasne 35mm? Tak Czy kiedykolwiek o tym myślałeś? Ale nie obowiązkowe. Kiedy natknąłem się tutaj na to chińskie szkło, właściwie chciałem od razu kliknąć… ale te recenzje… wszystkie pozytywne… i cena na pierwszym miejscu… Więc pomyślałem sobie: nie ma ryzyka, nie ma zabawy. W najgorszym przypadku 90 euro w błoto. Kupiłem dodatkowo. Pierwsze wrażenie dotykowe: cóż. Lekki. Plastikowy. Ale to nic nie mówi o właściwościach optycznych. I nic nie grzechota ani nie pachnie brzydko. Aha. Przełącznik M/AF. Wbudowany silnik AF (nie potrzebuję go z moimi dwoma FX, mają silnik w korpusie, ale świetna rzecz dla posiadaczy większości tańszych korpusów Nikona). też na moim D4... i... prawie oberwałem: co to do cholery jest? Fioletowo-zielonkawy obraz w wizjerze... soczewka znowu opuszczona... i... o rany: cienkie jak opłatek folie ochronne są przymocowane z przodu iz tyłu soczewek, ledwo widoczne... stąd ten dziwny ścieg. ..hm... właściwie bardzo ostrożnie... ale teraz: przysłona 2...przysłona 5.6.....AF brzęczy, ale nie szczególnie wolno ani irytująco głośno. To jest absolutnie w porządku. Obrazy pobrane na PC… to przyzwoite. I naprawdę przyzwoity. Nacisk kładziony jest na. Obrazy są ostre. Naprawdę ostre. OK. Jeszcze dwa zdjęcia z przysłoną f4. obiektyw wyłączony. Mam na nim Nikkora 16-35mm f4. Świetny obiektyw o brutalnej ostrości. Kosztuje ponad 10 razy więcej niż chiński obiektyw. Ogniskowa 35mm...f4. .. i idź... na ten sam obiekt z tą samą odległością. I bum... też ściągnąłem... i... hm... spójrz na brzegi... hm... powiększ... hm... i..... a Nikkor jest zmniejszony ! oszust. A to oznacza, że mały Yongnuo to naprawdę świetny obiektyw! Stały palnik Ne bright 35 za mniej niż 100 euro. Z silnikiem AF! Młotek. Prawdziwa zabójcza wskazówka za tę cenę. Posunę się nawet do tego, by polecić ten obiektyw za dwa razy drożej. Coś jak Dacia wśród obiektywów: dla wszystkich, którzy mogą obejść się bez prestiżu jako symbolu statusu drogich Nikkorów. Po prostu nie daję pięciu gwiazdek, bo nie wiem jak dobrze (i ostro i szybko...) dobre (jasne) stałoogniskowe np. Nikona czy Sigmy Art sprawują się w bezpośrednim porównaniu. O tak... W opakowaniu był nawet mały składany dyfuzor/softbox na przypinaną lampę błyskową... wygląda raczej niepozornie i nie próbowałem tego... ale jednak. Jeśli soczewka wytrzyma (dłużej) teraz, będę naprawdę podekscytowany .....
29.11.2022