Vergleich zu den Airpods Pro *Update*
Kupiony ze względu na wiele pozytywnych recenzji.I tak jest już tutaj wiele recenzji, więc oto moje wrażenie po szybkim sprawdzeniu: Czy ANC jest lepsze: Nie. krawat. Lepsze lub Sony, Lepsze lub Airpods Pro. Niestety, głosy słychać przez oba. Co szczególnie zauważyłem: Sony po prostu przepuszcza mojego sąsiada nade mną, Airpods pro nie. Niestety, dla mnie kryterium KO. Już było wiadomo, że Sony wracają do gry.Utrata połączenia: tak, gdy tylko komórka schowała się w kurtce lub spodniach.Dźwięk: Sony to lepszy wybór dla maniaków basu. Korektor firmy Sony również się podoba.Wygoda: zdecydowanie Airpods pro. Zanim przekłułem uszy Sony, trzykrotnie włączałem i wyłączałem Airpods. Po kilku dniach boli tak bardzo, że nie chce się już tego nosić.Bluetooth: Wybierz czapkę dla Iphone' a, wybierz airpods pro. Nie muszę mówić nic więcej. O Androidzie nic nie mogę powiedzieć.W przypadku iPhone'a zawsze trwa to od 1 do 2 minut, zanim aplikacja Sony jest podłączona i gotowa.Niestety, etui ładujące robi bardzo gorsze wrażenie po otwarciu w porównaniu do Apple. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W przypadku Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, częściej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne gąbki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... Nie muszę mówić nic więcej. O Androidzie nic nie mogę powiedzieć.W przypadku iPhone'a zawsze trwa to od 1 do 2 minut, zanim aplikacja Sony jest podłączona i gotowa.Niestety, etui ładujące robi bardzo gorsze wrażenie po otwarciu w porównaniu do Apple. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W przypadku Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, chętniej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne pianki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... Nie muszę mówić nic więcej. O Androidzie nic nie mogę powiedzieć.W przypadku iPhone'a zawsze trwa to od 1 do 2 minut, zanim aplikacja Sony jest podłączona i gotowa.Niestety, etui ładujące robi bardzo gorsze wrażenie podczas otwierania w porównaniu do Apple. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, częściej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne gąbki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... W przypadku iPhone'a zawsze trwa to od 1 do 2 minut, zanim aplikacja Sony jest podłączona i gotowa.W porównaniu do Apple, etui ładujące niestety robi bardzo gorsze wrażenie po otwarciu. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W przypadku Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, chętniej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne pianki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... W przypadku iPhone'a zawsze trwa to od 1 do 2 minut, zanim aplikacja Sony jest podłączona i gotowa.W porównaniu do Apple, etui ładujące niestety robi bardzo gorsze wrażenie po otwarciu. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W przypadku Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, częściej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne gąbki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... Niestety etui ładujące robi bardzo gorsze wrażenie przy otwieraniu w porównaniu do Apple. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, częściej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne gąbki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... Niestety etui ładujące robi bardzo gorsze wrażenie przy otwieraniu w porównaniu do Apple. Wyjmowanie i wkładanie słuchawki również działa lepiej z Apple. I najbardziej irytująca rzecz: kiedy Sony pobiera aktualizację, trwa to jak wieczność… W przypadku Apple nawet tego nie zauważasz. Dla ludzi, którzy mają iPhone lub MacBook Jeśli masz iPada, moim zdaniem Sony w ogóle za niego nie płaci. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, chętniej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne pianki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... Dla osób, które mają iPhone'a, MacBooka lub iPada, Sony jest moim zdaniem nieopłacalne. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, częściej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne gąbki na końcówki silikonowe. A oto i oto.... Dla osób, które mają iPhone'a, MacBooka lub iPada, Sony jest moim zdaniem nieopłacalne. Różnica w ANC jest marginalna i nie warta dopłaty, a osoby, które bardzo cenią sobie dźwięk, chętniej sięgają po nauszniki. #*Aktualizacja* Dziś zamieniłem bolesne pianki na końcówki silikonowe. A oto i oto....